Jedna z dwóch galerii z mojego pierwszego pobytu w Holandii. Na początek najważniejszy ośrodek przemysłu elektronicznego – Eindhoven. Może zobaczyć między innymi Kościół św. Katarzyny, Muzeum Philipsa, czy też księgarnię Van Piere.
Zapraszam serdecznie.
Zmiany klimatyczne to rzeczywistość, która coraz mocniej wpływa na nasze zimowe aktywności. Długie, mroźne i…
Paryż ma swoją wieżę Eiffla, Nowy Jork Statuę Wolności, a stolica Tajwanu pochwalić może się…
Z każdym rokiem zimy w naszej części Europy są coraz bardziej nieprzewidywalne. Nagły atak zimy…
Góry Stołowe kojarzone są przede wszystkim z jednym z najbardziej charakterystycznych szczytów w Polsce –…
Dolomity to góry niezwykłe, które swoim specyficznym wyglądem robią wrażenie chyba na każdym. Mimo że…
Galeria z trochę losowymi zdjęciami z krótkiego pobytu na Cyprze. Tak w ramach nadrabiania jakichkolwiek…
View Comments
Prześwietne ujęcia! Może i klimat wielkomiejski podobny do tego w Kato, ale zdecydowanie bardziej brakuje u nas takiego ładu i porządku w przestrzeni publicznej. Kiedy widzę u nas te wszędobylskie reklamy, które zaśmiecają krajobraz miasta to mam ochotę przyjść ciemną nocą i wszystko wywalić do kosza ;) Dużo jeszcze czasu upłynie kiedy nasze społeczeństwo dojrzeje do tego...
Dziękuję! No i niestety zgadzam się z Tobą w zupełności, planowanie przestrzenne i ogólne dbanie o estetykę w przestrzeni publicznej w Polsce leży i kwiczy. Pierwsze co mnie uderzyło w trakcie jazdy z lotniska do miasta to ład i porządek. Od razu mnie to oczarowało. Aczkolwiek znam ludzi, którzy twierdzą, że taka architektura jest zbyt minimalistyczna i sterylna. Jak widać to też jest kwestia gustu. Tak czy siak mi się podobało! Następna w kolejce galeria z ’s-Hertogenbosch, które to ma już zdecydowanie bardziej niderlandzki charakter :)
Ja akurat należę do zdecydowanych zwolenników ładu i porządku. A jak do tego reklamowego bajzlu dołożymy braki miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego to niestety mamy w przestrzeni miasta jeden wielki syf i misz-masz :/ Najbardziej boli mnie mocno zakorzeniony niedasizm i wieczne tłumaczenia, że czegoś się nie da zrobić, bo to, bo tamto. Łudzę się, że kiedyś to się zmieni i póki co z zazdrością patrzę na to, że w innych miejscach udało się to ogarnąć i uporządkować. Dobra, koniec narzekania. Czekam na kolejną galerię zdjęć ;)
W Holandii sobie uświadomiłem ile prawdy jest w tym, że na ścieżki rowerowe nigdzie u nas nie ma miejsca. Tam jakoś potrafią zrobić wąski chodnik + ścieżka rowerowa, u nas jak nie ma co najmniej kilku metrów to zapomnij. A jak można dramatycznie zniszczyć estetykę publiczną to widać najlepiej np. w takim Zakopanem :(
Pewnie kojarzysz pomysł utworzenia Velostrady w Katowicach w śladzie starej kolei piaskowej? Niestety, ale nic z tego, bo stare nasypy kolejowe są rozbierane lub już zostały rozebrane!
Kiedy wchodziła ustawa krajobrazowa, która dawała samorządom długo wyczekiwane narzędzia do zaprowadzenia ładu miałem nadzieję, że w końcu ten reklamowy śmietnik zniknie. Niestety, dalej się nie da.
Czytałem o tej velostradzie niestety. Szkoda gadać. Zanieczyszczenie jedno z największych na świecie, jest opcja choć trochę polepszyć infrastrukturę rowerową, ale nie, bo po co? Nie da się, nie ma pieniędzy, zawsze znajdzie się 1000 wymówek. A do nagród i premii pierwsi...
Eindhoven to mało holenderskie miasto, nie sposób się z tym nie zgodzić. Z drugiej strony, kiedy przemierzam ten kraj bardzo skrupulatnie, całkiem przyjemnie było wreszcie trafić na coś innego.
A ja znowu zacząłem przygodę z Holandią od Eindhoven :)